środa, 11 grudnia 2019
Dumna z naszej pisarki
czwartek, 3 października 2019
Kurs franka
poniedziałek, 9 września 2019
Od jutra będzie lepiej
Już się nie mogę doczekać tej lepszej strony życia...
Nie ma jak być meteopatką...
wtorek, 3 września 2019
Dziwny czas
wtorek, 25 czerwca 2019
Plażing, smażing
czwartek, 25 kwietnia 2019
Przed majówką
poniedziałek, 11 lutego 2019
Walentynki
Zażyczyłam sobie romantyczną kolację zamiast prezentu na Walentynki. W sumie z rzeczy materialnych niczego do szczęścia nie potrzebuję. Po co mi tyle tego wszystkiego? Wolę kolekcjonować szczęśliwe chwile zamiast przedmiotów. Zatem nie jestem przeciwna Walentynkom, skoro dają szansę na powiększenie mojej kolekcji :) Tym bardziej, że wypadają w dość ponurym, zimnym i zwykle pochmurnym miesiącu. Super, że można mu w ten sposób dodać trochę ciepła.
Poza tym wywaliłam się ostatnio na oblodzonej ulicy i poza dumą własną, uszkodziłam także kolano. Tym chętniej więc wybiorę się na kolację, a nie na spacer, bo noga dokucza. Na szczęście ostatnie ocieplenie i deszcz rozpuściły resztki lodu i śniegu. W najbliższych dniach zapowiadają ocieplenie, mam więc nadzieję na wczesną wiosnę. Oby, oby. Dnia też już wyraźnie przybyło. Robi się coraz przyjemniej :) Poszłoby się na rower... Gdyby nie to kolano...