czwartek, 19 lipca 2018

Jak nie susza to powodzie

Przez wiosnę i początek lata rolnicy narzekali na suszę, teraz wszyscy narzekają na nadmierny deszcz (z rolnikami włącznie)... A że swego czasu osuszono rozlewiska, które postanowiono zabudować, bo pięknie jest mieszkać nad rzekami (zresztą cały czas buduje się na terenach zalewowych), no to mamy problem. Bo z jednej strony zabudowywanie rzek prowadzi do suszy i powodzi, a z drugiej co zrobić, skoro taki mamy stan faktyczny, czyli mówiąc krótko: jest jak jest.


Ja tam mam dość deszczu z innego powodu - trudno mi usiedzieć w domu, a po wczorajszym kilkukrotnym przemoczeniu odzieży i butów, jakoś nie mam ochoty na spacerki. Nawet krótsze. Poza tym jakoś tak nerwowo zrobiło się przez tę pogodę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz