środa, 15 listopada 2017

Siedzem i myślem

Siedzem sobie, patrzem przez okno i myślem... Myślem i myślem i nie mogem za Chiny ani żadne inne słowo na ch... przypomnieć sobie dlaczego zawsze lubiłam jesień... Toż to normalne nie było. Ciemno, zimno i w dodatku szaro przez cały dzień. Jak można tęsknić do takich klimatów? Jak widać, póki co okres fascynacji jesienią mam za sobą. W sumie trochę szkoda. Byłoby to jakieś pocieszenie w takie dni jak dziesiejszy... Bo za chwilę będzie już ciemno. Trzeba by chociaż jakieś zapachowe świeczki zapalić, żeby "uczynić" przyjemny klimat... Ech... Oby do wiosny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz