poniedziałek, 9 listopada 2015

Powrót z pracy

Właśnie wróciłam z pracy. Pogoda przez okno taka, że wychodzić się nie chciało, a tymczasem okazało się, że to pozory. Jest cieplutko, przyjemnie, praktycznie bezwietrznie, powietrze wilgotne jeszcze po porannym deszczu. Bardzo przyjemnie. Aż szkoda, że tak szybko robi się ciemno, bo miałabym ochotę po obiedzie (który się przygrzewa) wybrać się na spacer...


Dobra, na dziś kończę wpis, bo będzie tak jak w tym kawale:
- Skonstruowaliśmy idealną patelnię, na której się nic nie przypala.
- Naprawdę? A jak to działa?
- Zanim się zacznie przypalać, odcina Ci internet :)


Czy jakoś tak to było...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz